Wywiad: Konkurs "The Sounds of Silence" i pierwsze w historii zgłoszenie w języku migowym
Ramon Woolfe jest tłumaczem brytyjskiego języka migowego (BSL) i międzynarodowego języka migowego (IS), prezenterem, reżyserem, mentorem, założycielem i dyrektorem generalnym Drip Media oraz działaczem na rzecz świadomości BSL i społeczności niesłyszących, a także pierwszym użytkownikiem w historii konkursów tłumaczeniowych ProZ.com, który dokonałdokonać zgłoszenie w języku migowym.
W tym wywiadzie opowiada nam trochę o swoim doświadczeniu związanym z tłumaczeniem tekstu źródłowego na temat ciszy, swojej pracy, rynku języków migowych, ich ewolucji i walce o oficjalne uznanie i ochronę.
Co przyciągnęło Cię do konkursu?
Jako użytkownik języka BSL czułem, że mogę zaoferować wyjątkowe tłumaczenie tekstu"Sounds of Silence", zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że język migowy jest postrzegany jako język milczenia. Jestem zarejestrowanym tłumaczem i zawsze szukam tekstów, które sprawdzają moje zdolności translatorskie, szczególnie w zakresie sprawdzania bezstronności; czy potrafiłbym przetłumaczyć temat, którym jestem tak osobiście zainteresowany, zachowując przy tym bezstronność?Jak to było tłumaczyć na język migowy tekst o sprzeczności, jaką jest potrzeba ciszy i jednoczesny strach przed nią?
Tłumaczenie "Dźwięków ciszy" sprawiło mi ogromną przyjemność i mam wrażenie, że jako osoba niesłysząca mam nieco inną perspektywę niż inni tłumacze. Często uważa się, że język migowy i głuchota oznaczają świat ciszy, a to nie może być dalsze od prawdy! Język migowy ma 'wolumeny' tak samo jak język mówiony, krzyczymy, wrzeszczymy i szepczemy, tylko robimy to wizualnie.
Czy jest coś jeszcze, co chciałbyś dodać na temat tekstu źródłowego lub konkursu?
Szkoda, że moje oryginalne zgłoszenie w BSL nie mogło zostać przyjęte*, ponieważ byłaby to prawdziwa okazja do promowania pozytywnego włączenia języka migowego i pokazania, że BSL jest tak samo ważnym i równoprawnym językiem jak angielski. Bardzo doceniam możliwość kontynuowania udziału w konkursie poprzez wywiad zamiast.
Jaki jest Pani/Pana opis pracy? Jakie usługi świadczysz?
Jestem założycielem i dyrektorem generalnym Drip Media. Jako firma świadczymy usługi medialne, które obejmują tłumaczenia BSL, napisy, audiodeskrypcję, zdalne usługi przekazu wideo (VRS) i międzynarodowe tłumaczenie migowe. Zajmujemy się również produkcją wideo na zamówienie, gdzie tworzymy media mainstreamowe.
Osobiście jestem zarejestrowanym i wykwalifikowanym tłumaczem i dużo podróżuję, wykonując na żywo bezpośrednie tłumaczenia na język migowy zarówno w BSL, jak i w międzynarodowym języku migowym. Jestem również dość biegła w amerykańskim i duńskim języku migowym. Prowadzę mentoring i szkolenia dla prezenterów i tłumaczy BSL oraz prowadzę kampanię mającą na celu zwiększenie świadomości na temat BSL i społeczności głuchych.
Jakie usługi świadczone przez Panią są najbardziej pożądane na obecnym rynku?
W ostatnim czasie nastąpiła interesująca zmiana na rynku i widzimy rosnące zapotrzebowanie na międzynarodowe tłumaczenia migowe (IS). Ponadto zaobserwowaliśmy gwałtowny wzrost liczby zdalnych tłumaczeń wideo (VRI) dla rezerwacji IS oraz wzrost liczby spotkań wideo w ramach webinarów. Nasze podstawowe usługi, tłumaczenia BSL i napisy, są tak samo pożądane jak zawsze.
Jak opisałaby Pani obecny stan branży usług językowych w zakresie języków migowych?
W Wielkiej Brytanii istnieje duże zapotrzebowanie na usługi tłumaczeniowe, ale bez pełnej ochrony prawnej języka istnieje niechęć ze strony usługodawców do zlecania tłumaczeń.
Niektóre organizacje są w pełni zaangażowane w zapewnianie dostępu użytkownikom BSL (poprzez tłumaczenie na BSL informacji pisemnych i umieszczanie napisów na filmach), podczas gdy inne nie zapewniają nawet tłumaczenia informacji, które odnoszą się konkretnie do osób niesłyszących. Jest to ciągła walka o uświadamianie usługodawcom potrzeby świadczenia usług tłumaczeniowych. Biorąc pod uwagę klimat gospodarczy i środki oszczędnościowe, można się tego spodziewać, jednak potrzeby osób niesłyszących nie różnią się w czasach oszczędności czy nie.
Sama branża tłumaczeń ustnych jest dobrze rozwinięta i uregulowana, ale brakuje wykwalifikowanych tłumaczy dla osób niesłyszących. Kwalifikacje są drogie, a możliwości pracy ograniczone, co zniechęca tłumaczy.
Jak języki migowe ewoluują w czasie? Czemu przypisujesz te zmiany? Jaką rolę odgrywają media?
Jak każdy język mówiony, języki migowe ewoluują. Znaki, które kiedyś były powszechnie używane, teraz są uważane za staromodne i naturalnie przestały być używane, z wyjątkiem starszych osób niesłyszących. Nowe znaki są wymyślane co tydzień, tak jak nowe terminy wchodzą do języka angielskiego; Snapchat, Instagram i tym podobne.
Język migowy cieszy się rzadką chwilą w świetle reflektorów i osobiście uważam, że dzieje się tak dlatego, że szersza społeczność słyszących zaczyna teraz doceniać piękno i korzyści płynące z tego języka. Mieliśmy brytyjskiego zdobywcę Oscara "Nieme dziecko", który podniósł świadomość trudności, z jakimi boryka się wiele głuchych dzieci urodzonych w słyszących rodzinach. Mamy kilka wybitnych osobistości, które używają języka migowego, w szczególności Nyle DiMarco (America's Next Top Model), który startował i wygrał w głównym konkursie.
Słyszącym rodzicom mówi się, że powinni komunikować się ze swoimi słyszącymi dziećmi w języku migowym, aby przyspieszyć proces przyswajania języka, ale paradoksalnie medycyna zniechęca niesłyszące dzieci do podpisywania się, zalecając interwencje mające na celu "złagodzenie" głuchoty. Wierzę, że wraz z rosnącym uznaniem korzyści, będziemy świadkami zmiany w sposobie postrzegania głuchoty przez sektor medyczny.
Jak myślisz, jak będzie wyglądała przyszłość języków migowych?
Myślę, że technologia i globalizacja będą nadal wpływać na nasz język i wierzę, że będziemy świadkami coraz większej ilości tłumaczeń wykonywanych zdalnie.
Na co dzień nie sądzę, aby język uległ większym zmianom, ale wierzę, że więcej osób będzie go używać. Chciałabym wierzyć, że wraz z podnoszeniem świadomości nastąpi znaczący wzrost liczby osób, które będą chciały nauczyć się BSL. Bardzo chciałabym zobaczyć ciągły wzrost reprezentacji BSL w mediach głównego nurtu, a także większą widoczność użytkowników języka migowego - nie tylko jako głuchych bohaterów z fabułami związanymi z głuchymi, ale jako osoby, które po prostu używają języka migowego. Chciałabym również zobaczyć dalszy rozwój British Sign Language Broadcasting Trust (BSLBT) oraz zwiększenie liczby możliwości dla niesłyszących filmowców.
Wiem, że będzie to ciężka walka, ale społeczność niesłyszących będzie nadal naciskać na prawne uznanie BSL jako języka i jego ochronę prawną, tak abyśmy wyeliminowali loterię kodów pocztowych w tłumaczeniach i mieli pełny i równy dostęp do informacji.
Co z przemysłem usług językowych dla języków migowych? Czy wyobraża sobie Pani jakieś istotne zmiany w najbliższym czasie?
Moim życiowym marzeniem jest, aby być świadkiem wprowadzenia języka migowego do szkół powszechnych i aby dzieci niesłyszące miały dostęp do edukacji w swoim pierwszym języku. Jestem prominentnym zwolennikiem kampanii na rzecz wprowadzenia General Certificate of Secondary Education (GCSE) w brytyjskim języku migowym i wierzę, że jesteśmy na skraju osiągnięcia tego celu.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej o BSL i jego ewolucji, możesz obejrzeć film dokumentalny na ten temat Ramon skierował.
Niestety, interfejs konkursów tłumaczeniowych ProZ.com nie obsługuje jeszcze zgłoszeń wideo.